malduje sie dawno nie bylamale co sie wydarzylo!!masakra
wiec tak:moja ukochana siostra bierze rozwod!!masakra a mialam takiego fajnego szwagra starzy przezywaja a starsza najbardziej chodzila i ryczala po katach.nie wiem ale ja jakos to inaczej odbieram.jezeli ma byc nieszczesliwa i sie meczyc bo tak chce rodzina to dla mnie nie ma sensu.jezeli z tym nowym bedzie szczesliwa a wszystkie znaki na niebie (hehe)na to wskazuja to czemu ma uciekac przed szczesciem.fakt szkoda mi bedzie stracic szwagra ale coz moze kontakt jakis bedziemy mieli.nowego faceta sistry mamy poznac na swieta mama sra zarem jak ona to wytrzyma .hehe no tak ale mamy XXI wiek i rozwod jest juz rzecza jak najbardziej naturalna!gdyby to bylo ze 20 lat temu to bym sie jej nie dziwila ze tak sie przejmuje.zreszta moj misiek tez jest rozwodnikiem a jestesmy juz ze soba dlugoooooooo!i jest zajebiscie.no wiec zobaczymy czy nowy mi podpasuje jak nie to trudno sie mowi!
pozatym bylam na wycieczce pozwiedzalam pobawilam sie oglnie miodzio.hehe.juz niedlugo koniec roku jeszcze pare zaliczen i freeeeeeeee |